Dzień Kobiet
Data: 11-03-2010 o godz. 09:49:33
Temat: Aktualności



Panie z całej gminy Sułkowice obchodzą wspólnie swoje święto.

Przewodnicząca Koła Terenowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Sułkowicach Danuta Sołtys już po raz trzeci we współpracy w gminą zorganizowała dla swoich członkiń Dzień Kobiet. Prawie 200 osób zebrało się w remizie strażackiej, udostępnionej bezpłatnie przez sułkowicką OSP, w niedzielę 7 marca 2010 r., by wspólnie świętować przy suto zastawionych stołach. Z pomocą Danucie Sołtys przyszły gospodynie ze Stowarzyszenia, do którego także należy oraz najbliższa rodzina – syn Krzysztof z narzeczoną Joanną oraz synowa Sylwia. Swój czas i pomoc ofiarowała także Maria Zając, która szefowała pieczeniu ciast w piekarni udostępnionej specjalnie na ten cel przez prezesa GS Franciszka Świerka i wiceprezes Grażynę Krzyżek.


       Program artystyczny przygotowany na tę okazję był na ludowo - biesiadną nutę. Prowadziła go – już niemal etatowo – pełna energii i spontaniczności, obdarzona pięknym głosem – Zofia Kurowska i towarzyszący jej „człowiek orkiestra” – akompaniujący na akordeonie Stanisław Judasz. Wszystkich gości powitała zawsze uśmiechnięta, pełna radości i siły do pracy przewodnicząca koła. Głos zabrał również współorganizator imprezy burmistrz Piotr Pułka, składając wszystkim paniom serdeczne życzenia.
       Zebrani mieli okazję podziwiać występ Zespołu Pieśni i Tańca „Elegia” z Rudnika. Dużą gratką był także występ chóru złożonego z członów dawnej „Elegii”. Na tę okazję zgłosili się: Barbara Szatan, Maria Francuziak, Maria Chorążewska, Anna Maślanka, Anna Starzec, Włodzimierz Blak, Marian Jończyk, Józef Szuba, Leszek Szatan i Stanisław Judasz. Śpiewali oni dawne rudnickie i regionalne pieśni ludowe – „Hymn Rudnika”, „W Rudniku przepiękny dom”, „Jak żem jechał przez rudnickie pola”, „Są, są drobne rybecki”, „Jak żem się zalecoł Hance Krakowiance”, „Nie chodź koło sadu”, „Samotny leśny kwiat”, „Hej, od Krakowa jade” i różne biesiadne m.in. „Prosiłem ją raz przy studni”. Zofia Kurowska zachęciła także wszystkie uczestniczki spotkania do śpiewu. Nikt nie wyszedł ze spotkania z pustym brzuchem i pustymi rękami. Po konsumpcji sałatek i wszelkiego rodzaju słodkości każda z pań otrzymała jeszcze czekoladę oraz paczkę z ciastami. 
       Koło Terenowe Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Sułkowicach liczy aktualnie 400 członków, w tym 300 kobiet. Danuta Sołtys założyła go 10 lat temu, zaczynając od 8 osób i taka liczba członków utrzymywała się do roku 2006. Dopiero wiosną 2007 r. otrzymała od gminy lokal i wszelką pomoc i od tego momentu koło rozwinęło skrzydła. Podstawowym działaniem koła jest comiesięczna dystrybucja żywności wśród najuboższych mieszkańców gminy Sułkowice, otrzymanej z Banku Żywności w Krakowie. W zeszłym roku były to ok. 42 tony żywności. W tym roku już rozdano 5, a Bank Żywności w ramach konkursu ofert otrzymał od gminy Sułkowice 1 000 zł z dotacji na realizację zadań sfery pożytku publicznego na dalsze rozprowadzanie prowiantu. W tym roku przewodnicząca zamierza zorganizować jeszcze wycieczkę do Lichenia, która przeważnie wypada na Dzień Matki, czy do Wrocławia na Panoramę Racławicką. W planach na jesień 2010 r. jest także impreza z okazji Dnia Seniora. Przewodnicząca koła udowadnia, że chcieć to móc. Aktywizuje osoby starsze, urozmaica im emeryckie życie, jak tylko może. Sprawia, że w sercach budzi się radość życia i wdzięczność za możliwość obcowania z innymi, zwłaszcza wśród osób samotnych czy owdowiałych.
       Jak powiedziała Zofia Kurowska – „ważne jest, żeby w każdym wieku być aktywnym społecznie, udzielać się, wychodzić z domu, spotykać z innymi ludźmi, robiąc tym samym coś dobrego dla samych siebie i dla innych. To taka bardzo pozytywna forma rozrywki.” 

J.G.








Artykuł jest z Urzad Miejski w Sulkowicach
http://www.sulkowice.pl/urzad

Adres tego artykułu to:
http://www.sulkowice.pl/urzad/modules.php?name=News&file=article&sid=996