Sułkowice na krakowskich salonach
Data: 10-02-2010 o godz. 07:38:12
Temat: Aktualności


Retrospektywna wystawa „Plenery Malarskie w Sułkowicach 1996 -2010”


W Galerii Klubu Plastyków w Krakowie w dniu 8 lutego 2010 r. pojawiły się obrazy powstałe na plenerach malarskich w Sułkowicach. Wystawę dedykowali „Pani Dyrektor [Aleksandrze Korpal] i jej wspaniałym Rodzicom” członkowie Związku Polskich Artystów Plastyków z okręgu krakowskiego w ramach wdzięczności za wszystkie plenery malarskie i wernisaże, które zorganizowała i za niezmiennie miłe przyjęcie w Galerii Internat oraz w swoich prywatnych progach. Kuratorkami tej znakomitej wystawy sławiącej piękno sułkowickich krajobrazów były Anna Bogdanowicz oraz Karolina Szczepańska – Szczerba (również pomysłodawczyni tego spotkania).


Na wystawę przybyło bardzo wiele osób z kręgów artystycznych, ale nie tylko. Oficjalnego otwarcia  dokonał prezes krakowskiego okręgu ZPAP Stanisław Tabisz wraz z wiceprezesem Kazimierzem Wilkiem (artysta – uczestnik plenerów w Sułkowicach). Głos zabrał również burmistrz Sułkowic Piotr Pułka, który podziękował dyrektor Aleksandrze Korpal za doskonałą promocję miasta oraz za nieustanne działanie na rzecz dobra ZSZiO. Słowa uznania przekazał on również wszystkim artystom plastykom, bez których ta wystawa nie byłaby możliwa. Organizatorka sułkowickich plenerów złożyła podziękowanie malarzom krakowskim, którzy zawsze chętnie przybywają do Sułkowic, by bezinteresownie uwieczniać piękno tego obszaru, by uchwycić chwilę lub sen i przelać ją pędzlem na płótno, a także swojej siostrze prof. Grażynie Korpal, która namówiła ją do zorganizowania pierwszego pleneru w Sułkowicach.

Dyrektor Aleksandra Korpal nieustannie dba o to, by miasto Sułkowice nie było tylko małą nieznaną miejscowością leżącą 35 km na południe od Krakowa. Przyciąga krakowskich artystów, by tutaj znaleźli swoje malarskie inspiracje. Potrafi stworzyć taki klimat, że plastycy chcą tu powracać rokrocznie. I tak już od 1996 r. Nie dość, że promuje miasto, to jeszcze dba o dobro swojej szkoły. Obrazy malowane przez artystów są bowiem darowane na rzecz ZSZiO w Sułkowicach. Później są one albo przekazywane jako prezenty, albo wystawiane na aukcję, z której dochód idzie na rzecz szkoły. Jak sama powiedziała – „nie sądziłam, że mi się to uda i że te spotkania plastyków tak się przyjmą i na stale wpiszą się w kalendarz wydarzeń w Sułkowicach. Dziękuję Wam przyjaciele za to, że zawsze jesteście chętni, żeby do nas powracać”.

Przyjaciel - artysta Jerzy Skąpski w imieniu wszystkich uczestników pleneru podziękował jej za zawsze gościnne przyjęcie w sułkowickich progach, wręczając swój obraz przedstawiający gości biesiadujących w salonie w dworku Państwa Korpalów, nad którymi unoszą się anioły. Przekazał też wyrazy głębokiego uznania i szacunku dla tej rodziny, która w czasie II wojny światowej zatroszczyła się o sporą kolekcję obrazów z okresu Młodej Polski (przechowując je w ukryciu w obawie przed zniszczeniem).

Artystyczna dusza, podobnie jak anioły z obrazu Jerzego Skąpskiego, unosiła się nad całą wystawą obrazów z sułkowickich plenerów. Goście wystawy zaklęci w pejzaże przyrody, starą zabudowę mieszkalną i impresjonistyczne wizje zapewne na długo zapamiętają te sceny i zapragną zobaczyć Sułkowice na żywo.

Joanna Gatlik












Artykuł jest z Urzad Miejski w Sulkowicach
http://www.sulkowice.pl/urzad

Adres tego artykułu to:
http://www.sulkowice.pl/urzad/modules.php?name=News&file=article&sid=969