10 –lecie Koła Terenowego Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Sułkowicach

Obchody Dnia Kobiet połączono z uroczystością 10 – lecia istnienia Koła Terenowego Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Sułkowicach prowadzonego przez Danutę Sołtys. W ciągu 10 lat siedmioosobowe koło emerytów rozrosło się do rozmiarów największych kół Małopolski. Obecnie liczy 470 osób. Sułkowicki jubileusz był więc ważnym wydarzeniem w życiu Małopolskiego Okręgu PZERiI. Spotkanie 6 marca 2011 r. na strażnicy OSP w Sułkowicach uświetniło przybycie zespołu kabaretowo – wokalnego „Uroczanie” z Nowej Huty oraz przewodniczącej zarządu Okręgowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Krakowie Leokadii Pawlus, która czuwa nad 14 oddziałami rejonowymi skupiającymi w sumie ok. 13 tys. członków. Władze gminy uczciły to wydarzenie podarowaniem emerytom naszej gminy Klubu Seniora.
„Uroczanie” zauroczyli żeńską publikę.
Ponad 150 kobiet z terenu całej gminy – członkiń koła spotkało się przy gorącym poczęstunku i suto zastawionych stołach przygotowanych przy pomocy gospodyń z kół i stowarzyszeń oraz dzieci członkiń koła. Oprawę artystyczną zafundowała im czternastoosobowa grupa pasjonatów działająca przy Kole nr 18 z Krakowa. Prawie dwugodzinny występ został przygotowany przez Bogumiłę Jakus, która pełni również funkcję przewodniczącej Komisji Kultury w zarządzie okręgowym i jest zastępcą przewodniczącej zarządu rejonowego PZERiI w Nowej Hucie. To ona jest kierownikiem artystycznym zespołu „Uroczanie” i opracowuje teksty. Opracowanie muzyczne przygotowuje natomiast akompaniator - akordeonista Kazimierz Wroński. Co ciekawe, do zespołu należy również były krakowski aktor Teatru Starego i Kolejarza Janusz Lijowski. Bardzo zabawny wytęp ze skeczami i piosenkami pisanymi pod melodię znanych utworów muzycznych był przygotowany specjalnie pod Dzień Kobiet i jubileusz sułkowickiego koła emerytów. „Uroczanie” koncertują od 1998 r., a nazwa wzięła się od nowohuckiego osiedla, na którym powstał Zespół, czyli os. Uroczego. Są doskonałym przykładem na to, że w wieku emerytalnym również można się dobrze bawić, robiąc coś wartościowego i zabawnego, wyjść z domu i dać się porwać wyższym celom kulturalnym.
Jedno magiczne słowo z ust tak wielu…
Nie obyło się bez podziękowań. Przewodnicząca sułkowickiego koła Danuta Sołtys otrzymała podziękowania od Leokadii Pawlus za to, że tak prężnie prowadzi swoją działalność ( i jest jednym z najmocniejszych kół w Małopolsce), od burmistrza Piotra Pułki za godny podziwu wolontariat, od wiceburmistrz Rozalii Oliwy za wielkie serce i bezinteresowne oddanie sprawie pomocy emerytom, rencistom i inwalidom z terenu gminy Sułkowice, od Stanisławy Sołtys w imieniu wszystkich członków koła za to, że jest i działa. Leokadia Pawlus oraz Danuta Sołtys wystosowały podziękowania dla burmistrza za wsparcie koła oraz udostępnianie lokalu pod jego działalność oraz za Klub Seniora, który powstaje właśnie w podziemiach budynku ośrodka zdrowia w Sułkowicach. Były również najlepsze życzenia dla wszystkich kobiet. Na spotkaniu pojawiły się także zaprzyjaźniona z Danutą Sołys Grażyna Konieczna z akcji charytatywnej Gwiazdkowa Niespodzianka oraz jej szwagierka Ilona Rosiek – Konieczna, znana bardziej jako doktor Janosikowa.
Miłe przyjęcie.
Przeprowadzono kilka konkursów. Burmistrz oraz przedstawiciel zespołu „Uroczanie” zmagali się ze sznurkiem, na którym musieli w określonym czasie związać jak najwięcej supełków. Burmistrz wspierany dopingiem przez członkinie koła zdystansował rywala o 5 supełków, wiążąc ich w sumie aż 18. Była też rywalizacja o to, kto szybciej obierze jabłko. Śpiewały rudniczanki i sułkowiczanki na czele z Anną Żak. Były nawet tańce. Atmosfera była bardzo miła i wesoła, co dostrzegli goście z Krakowa – Nowej Huty, dziękując na pożegnanie za bardzo sympatyczne przyjęcie i podśpiewując wraz z obecnymi paniami na cały głos „do widzenia, do widzenia, do miłego zobaczenia…”.
Joanna Gatlik