Już po raz kolejny orkiestra dęta z Sułkowic udała się do leżącego na granicy z Czechami Dytmarowa (gmina Lubrza, pow. Prudnik, woj. opolskie), by, jak co roku, wziąć udział w obchodach tamtejszego święta plonów. Władze tej miejscowości zapraszają ją na koncerty nie bez kozery. Mało kto wie, że w czasie wojny przesiedlono tam wielu mieszkańców z Sułkowic i z powiatu myślenickiego. Po wojnie część została tam, a część wróciła do Sułkowic. Pozostało tam kilka rodzin członków orkiestry dętej z Sułkowic: Tomasz Światłoń ma tam wujków, żona Andrzeja Ziembli – Anna – kuzynów, żona Grzegorza Stokłosy – Renata także. Mieszka tam również córka Czesława Bednarczyka. Na zaproszenie mieszkańców Dytmarowa Orkiestra Dęta GOK z Sułkowic wzięła udział w dożynkach gminnych w Skrzypcu, które odbyły się 5 września 2010 r. Była to okazja nie tylko do świetnej promocji gminy Sułkowice w tak odległym rejonie Polski, ale również sposobność do spotkań rodzinnych i podtrzymywania więzi historycznej między gminami.

Na podstawie relacji Tadeusza Ziembli – kierownika orkiestry dętej z Sułkowic:

      Członkowie orkiestry wraz z rodzinami wyruszyli wczesnym rankiem w sobotę 4 września. Wyjazd na dożynki był też okazją, by zatrzymać się przy Jeziorze Otmuchowskim, zwiedzić Kłodzko, a także Duszniki Zdrój i Polanicę Zdrój. Deszcz w Międzygórzu przeszkodził w wyprawie na  masyw Śnieżnika. Czas ten uczestnicy spędzili w Domu Wczasowym „Gigant” przy  obiadokolacji i później na miłym spotkaniu przy grillu. Za serdeczną gościnę orkiestra podziękowała rano pracownikom „Giganta”, grając kilka melodii. Po wyjeździe z Międzygórza i po trzech godzinach jazdy orkiestra dotarła do wsi Skrzypce w gminie Lubrza, gdzie odbyły się tegoroczne dożynki gminne.
      Korowód dożynkowy prowadziła orkiestra dęta z Sułkowic. Licznie zgromadzeni mieszkańcy oklaskiwali wiezione na przyczepach korony żniwne ze wszystkich wsi gminy. Dożynkowe imprezy miały miejsce w bardzo dużym namiocie ustawionym na placu na środku wsi. Starostowie dożynek przekazali na ręce wójta gminy Stanisława Jędrusika oraz proboszcza parafii Dytmarów ks. Alojzego Wojnara wypieczony z tegorocznych zbiorów bochen chleba. Chleb zaniesiono na polowy ołtarz, przy którym została odprawiona msza św. koncelebrowana. Kazanie wygłosił proboszcz Dytmarowa.
      Po mszy wójt podziękował rolnikom za ich trud i gościnność. Jej wyrazem był poczęstunek wszystkich uczestników uroczystości dożynkowych kawą i kilkoma rodzajami smakowitego śląskiego kołacza. Organizatorom dożynek Tadeusz Ziembla wręczył foldery i gadżety promocyjne naszej gminy. W części artystycznej uroczystości najpierw wystąpiły dwie pary taneczne z miejscowego ośrodka kultury, a następnie odbył się koncert naszej orkiestry. Po zakończeniu koncertu orkiestra przejechała do Lubrzy, gdzie została ugoszczona obiadem, a do Sułkowic wróciła późnym wieczorem w niedzielę.

„Dziękujemy Urzędowi Miejskiemu i Gminnemu Ośrodkowi Kultury za pomoc finansową, dzięki której mogliśmy wyjechać na dożynki w gminie Lubrza.”  - mówi Tadeusz Ziembla, Kierownik Orkiestry Dętej GOK.