Zbigniew Strzeżywój Burzyński – przewodniczący Rady Małopolskiego Klubu Rekreacji i Turystyki Konnej im. 21. Pułku Ułanów Nadwiślańskich z Krakowa już po raz 12 zorganizował Międzynarodowy Konny Bieg na Orientację w terenie imienia generała Broni Józefa Hallera oraz równocześnie XII Międzynarodową Pielgrzymkę Konną i Zaprzęgów Konnych do Kalwarii Zebrzydowskiej dla uczczenia pamięci Żołnierzy Polskich Bohaterów Września 1939 r. Odbyły się one w dniach 20 -22 sierpnia 2010 r. W pielgrzymce nie zabrakło mieszkańców gminy Sułkowice, którzy jako nieliczni zajmują się jeszcze hodowlą koni oraz tych, którym ta tematyka jest bliska.
Konie to zwierzęta szlachetne, ale bywają czasem niebezpieczne. Można się było o tym przekonać, obserwując ich zachowanie, gdy dumnie prężyły głowy i tułowia, wioząc swoich jeźdźców i amazonki, gdy w galopie podnosiły swoje ogony robiąc rundę honorową po odznaczeniu pucharem. Jednakże niektóre konie były zniecierpliwione bezruchem i upałem, dlatego z trudem dawały się swoim właścicielom utrzymać w ryzach, a jeden nawet poniósł i zrzucił ujeżdżającą go dziewczynkę. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało, tylko trochę się potłukła.
Na stadionie KS „Kalwarianka” odbyło się natomiast wręczenie nagród i pucharów dla najlepszych jeźdźców. Do wygrania w biegu na orientację na 50 km z Sułkowic koło Andrychowa było skórzane siodło, buńczuk dla zastępów dwukonnych i miecz Strzeżywoja, który powędrował do zwycięzcy konkursu na bieg konny z Jurczyc w okolice Lanckorony, liczący ok. 25 km. Podczas wręczania nagród i pucharów obecni byli między innymi burmistrz Kalwarii Zebrzydowskiej Augustyn Ormanty, szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Krakowie Krzysztof Kondrat, generał dywizji Jerzy Biziewski – dowódca 2 Korpusu Zmechanizowanego w Krakowie oraz pułkownik Edward Bargieł (z Sułkowic).
Gmina Sułkowice miała na pielgrzymce jeszcze kilku swoich reprezentantów. Marian Obst – lekarz weterynarii Małopolskiej Kawalerii 21. Pułku Ułanów Nadwiślańskich należy do honorowego pocztu sztandarowego. W tej organizacji pożytku publicznego działa już osiem lat. Sam na koniu jeździ bardzo niewiele, raczej dba o zdrowie tych pięknych zwierząt i dumnie reprezentuje stowarzyszenie na wszystkich uroczystościach, w których ci pasjonaci koni biorą udział. Za swoje zasługi został odznaczony kilkoma medalami: na klapie jego munduru można podziwiać: order Pro memoria nadawany przez Kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Srebrny Krzyż Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa przyznawany przez Władysława Bartoszewskiego oraz Brązowy Krzyż Zasługi. Swoimi bryczkami przyjechali także państwo Kiebzakowie i Zającowie z Sułkowic, byli też Państwo Moskalowie z Krzywaczki oraz zaprzęgi konne z Rudnika.
Impreza ta cieszy się dużą popularnością nie tylko wśród miłośników koni, ale także jest dużą atrakcją dla dużych i małych, rzadką okazją do podziwiania tych pięknych zwierząt, tak ściśle związanych z polską tradycją wojskową.